top of page

19 Czerwiec 2019

Emosson

        Pogoda w tym roku chyba na każdej szerokości geograficznej jest wyjątkowo kapryśna. Częste i obfite opady zniechęcają do planowania górskich wycieczek. Mimo to najwyższy czas wznieść się na wysokości:) Od razu sprostuję, że pisząc o górskich wycieczkach mam na myśli łagodne i krótkie trasy spacerowe, gdyż z półtoraroczną córką daleko nie pójdziemy:) Odkąd zaczęła dreptać, wózek i nosidło nie są już jej przyjaciółmi. Czas jaki Weronika chętnie spędza ciągiem w wózku lub nosidle to ok 1,5 godziny (w zależności od humoru), gdyż później jest już wyraźne nieszczęście. Jak dobrze, że są kolejki górskie, które mogą wwieźć małe stópki na wysokie góry:)

        Na początek górskich przygód wybraliśmy jezioro zaporowe Emosson. Jest ono położone w odległości około 25 km od słynnego francuskiego ośrodka sportów zimowych Chamonix ze szczytem Mont Blanc. Aby dostać się nad samo jezioro wznoszące się na wysokości 1930 m n.p.m. poza opcją pieszej wspinaczki, można skorzystać z kolejek górskich, co tym razem było naszym celem. Drogę do dolnej stacji kolejki stanowi piękna widokowo trasa, prowadząca serpentynami przez dolinę Trient, którą pokonaliśmy samochodem. Dolna stacja „Le Chatelard” skąd rozpoczyna się kolejkowa przygoda, znajduje się na wysokości 1125 m n.p.m. Stąd w górę prowadzi dawna kolej techniczna z 1919 roku, która dzięki nachyleniu 87% jest drugą (zaraz po Gelmerbahn) najbardziej stromą dwukabinową kolejką linowo-szynową na świecie. Wyjazd naprawdę zrobił wrażenie i to nie tylko na nas, córka przez dobrych klika minut siedziała w skupieniu, wklejając nos w szybę:) . Po małej przerwie na placu zabaw znajdującym się na wysokości 1825 m (to miłe, że nawet na wysokościach myśli się o najmłodszych), wsiedliśmy do małej kolejki stacji pośredniej, która przewiozła nas, ukazując piękną panoramę masywów górskich. Pośród nich naszym oczom ukazał się ośnieżony Mont Blanc. I chociaż kapryśny tym razem, gdyż zasłonił się lekko chmurką, ukazał nam fragment swojego majestatu.

Po około 10 minutach jazdy przesiedliśmy się do ostatniej kolejki linowo-szynowej i przejeżdżając krótki i stromy odcinek w górę - znaleźliśmy się nad samym jeziorem. Widok na zbiornik wodny i otaczające go góry jest wspaniały. Dodatkowo wrażenie potęguje ogromna zapora wodna o wysokości 180 m i długości ok 400 m, po której można swobodnie spacerować. Z ciekawostek w Szwajcarii znajduje się ponad 600 wodnych elektrowni, a każda nich produkuje więcej niż 300 kW mocy. Razem produkują około 36,000 GWh energii rocznie, co stanowi 58% odnawialnej energii w skali całego kraju. Tereny wokół zapory i jeziora Emosson stanowią znakomitą atrakcję dla turystów. Można stąd rozpocząć wędrówkę na okoliczne szczyty lub nacieszyć się widokiem na wspomniany wcześniej Mont Blanc.

        Na koniec z perspektywy rodzica dodam, że jest to trafne miejsce na wycieczkę zarówno dla dorosłych jak i dla rodzin z małymi dziećmi. Śmiało można tu zabrać ze sobą wózek dowolnej wielkości gdyż każda kolejka ma w środku miejsce przeznaczone na tego typu sprzęty. Jednak warto się zastanowić czy na tę trasę nie wystarczy samo nosidło gdyż chodzenia tam jest naprawdę nie wiele. Spacer nad zaporą to ok 15 minut drogi. Ponadto dodatkowe atrakcje jak plac zabaw czy restauracja powodują, że zawsze można czymś zająć najmłodszych. Zapraszam koniecznie do galerii!

        

©2021 by pocztowki-uli.com

bottom of page